środa, 27 stycznia 2010

Ja chce juz wiosne!!!!!!!

Zima... fakt pieknie jest za oknem, wszedzie bialo, slonce odbija sie w mieniacym sie sniegu, powietrze jest lekko przymglone od mrozu ktory maluje cuda na szybach (-18 to nie byle co - wczoraj rano prawie przymarzlam do kierownicy kiedy jechalam do pracy :P). Ale ja tak chcialabym zrzucic juz kilogramy zimowych ubran, wskoczyc w sukienke i isc na dlugi spacer nad nasze jezioro, sluchac spiewu ptakow i wygrzac sie w sloneczku (ostatnio tak przemarzlam ze juz kilka dni w ogole nie moge sie rozgrzac). A najbardziej marza mi sie wakacje z B. w jakims pieknym, zacisznym i cieplutkim miejscu... z dala od wszystkich problemow, wkurzajacych ludzi, ktorych niestety pelno jest wkolo. Chcialabym sie schowac na 2 tygodnie i porzadnie odpoczac, oderwac sie od szarej codziennosci i spedzic wakacje w raju... Na przyklad tu... :D


Teraz pozostaje tylko wygrac w totolotka, spakowac sie i w droge.
Kto jedzie ze mna? :)))))))))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz