Pewnego piątku otworzyłam czystą kartkę w komputerze i napisałam tak: "Hmm... sama nie wiem jak to się stało, że zdecydowała się jednak założyć bloga... Przymierzałam się do tego już kilka razy, ale za każdym razem dzwoniło w mojej głowie podstawowe pytanie: "o czym ty dziewczyno chcesz pisać??" "... Od tego momentu minęły równe 3 lata... :) Tak, mój blog obchodzi dziś swoje 3. urodziny :) Początki były trudne, bo każdą notkę chciałam jakoś sklecić do kupy, żeby miała jakikolwiek sens. Czy mi się to udało? Nie wiem, ale próbowałam :)
Przez te 3 lata moje życie diametralnie się zmieniło, dlatego też z czasem zmieniała się i tematyka.
Pierwszy rok - to początki i pisanie o wszystkim co akurat przyszło mi do głowy, ale też i kryzys. Po krótkim czasie miałam wrażenie, że nie mam o czym pisać, że to bez sensu i chciałam dać sobie spokój. Na szczęście przetrwałam te słabsze chwile i nie zrezygnowałam z pisania, a bardzo bym tego żałowała.
Drugi rok - to wiele różnych tematów i początki przygotowań do ślubu :)
Z kolei rok trzeci - to ślub, ślub i jeszcze raz ślub pełną parą :) Cieszę się, że przetrwałyście moją monotematyczność i że byłyście w tym czasie ze mną, choćby wirtualnie :)
Pisanie dużo mi dało. Zwyczajnie to polubiłam i nie wyobrażam sobie rezygnacji z blogowego świata i ze wszystkich wspaniałych i ciekawych ludzi, których dzięki temu poznałam. Może i nie mam talentu do pisania, wiem, że daleko mi do niektórych bloggerów w stylu i swobodzie pisania, ale lubię ten swój styl. Bo to mój styl :) Wiem, że niektóre osoby liczyły na zdjęcia na blogu, ale zakładając go nie zamierzałam i nadal nie zamierzam dodawać prywatnych zdjęć. Tych, którzy poczują się zawiedzeni bardzo przepraszam, a tym, którzy to szanują bardzo dziękuję :)
Mam nadzieję, że będziecie ze mną prze kolejne lata blogowania, że tych lat będzie jeszcze wiele i że nigdy nie zabraknie mi tematów to pisania :)
Gratuluję tych 3 lat i życzę kolejnych ;))
OdpowiedzUsuńhihi wchodziłam na wcześniejszą notkę, ale widzę, że załapałam się na nową ;P:P
GRATULACJE! Dla mnie 3 lata pisania to dużo:) Fajnie, że pokonałaś kryzysy i odnalazłaś się:) Osobiście bardzo dobrze mi się Ciebie czyta i zdecydowanie chciałabym więcej;))
OdpowiedzUsuńMi w grudniu minie roczek;)
tak, 3 lata to w sumie dosc duzo, choc mi ten czas bardzo szybko zlecial :)
UsuńGratulacje:) i miłych kolejnych lat!:)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo :)
UsuńBo blog to fajna rzecz jest :-) Pisz dalej, bo warto!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńGratuluję 3 rocznicy :) Ja bloguję już 6 lat :)
OdpowiedzUsuńdziekuje, do 6 lat jeszcze mi daleko, ale kto wie :) moze i mnie sie uda :)
UsuńUda się, uda! :) Zobaczysz, że jeszcze o swoich brzdącach tu napiszesz :))))
Usuńmam taka nadzieje :)
Usuńkolejnych pieknych jubileuszy....i do następnego
OdpowiedzUsuńdziekuje :)
Usuńpisz pisz ja będę tu przychodzić i czytać bo lubię ten właśnie TWÓj styl :)
OdpowiedzUsuńboe sie zarumienie :)
Usuńprzychodz przychodz, ciesze sie, ze lubisz mnie odwiedzac :) Dla mnie tez dzien bez Twojego bloga to dzien stracony :)
Ciekawe jakie tematy zdominujÄ… czwarty rok? ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i wszystkiego dobrego "dla bloga" z okazji trzeciej rocznicy!!! :)
no sama jestem ciekawa ;)
UsuńDziekujemy - moj blog i ja :)
Dołączyłam dopiero w tym trzecim roku, ale mam nadzieję, że będę Ci tu towarzyszyć co najmniej przez kolejne 3 lata ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze nawet wiecej niz 3 :)
Usuń