wtorek, 18 października 2011

Say goodnight, not goodbye... [*]

Wczoraj dowiedziałam się o śmierci mojej koleżanki z roku. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to prawda. Długo chorowała, ale wydawało się, że będzie już dobrze. Jakiś czas temu dostałam od niej maila, pisała, że wszystko jest świetnie, funkcjonuje tak jak trzeba, miała świetne wyniki, wracała do pełni sił. Była taka radosna i zadowolona.
Miała całe życie przed sobą, nadzieje i marzenia na przyszłość. Odeszła cicho, niespodziewanie, o wiele za wcześnie, gdy iskierka nadziei na to, że teraz już wszystko będzie dobrze świeciła pełną mocą. Dzielnie walczyła, ale nie dała rady, zabrakło jej sił. I jak zawsze w głowie tłucze się jedno odwieczne pytanie... Dlaczego?

In the arms of an Angel; may you find some comfort here.... [*]


In the arms of an angel...

15 komentarzy:

  1. Dziwne jest to, że nie znając człowieka, a tylko czytając CZŁOWIEK może się wzruszyć. Nienawidzę słuchać, czytać, że umiera ktoś młody, młoda kobieta. Cios ogromny. Przy piosence po prostu łzy lecą mimowolnie.

    Niech spoczywa w pokoju! [*]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko się nawet coś takiego czyta... :( jakie to cholernie niesprawiedliwe noooo!!! Tak młoda Kobieta umiera, a Ci co już dawno powinni nie żyć żyją i niszczą życie innych! Nigdy nie zrozumiem dlaczego Bóg zabiera takich młodych ludzi co mieli życie i przyszłość przed sobą... :(( Tulęęę mocno ;****

    [*] niech spoczywa w pokoju i ziemia lekką Jej będzie [*]

    OdpowiedzUsuń
  3. To strasznie przykre, gdy odchodzą młodzi ludzie, którzy mają przed sobą całe życie :(
    Spokój jej duszy...

    OdpowiedzUsuń
  4. i tu pojawia się pytanie? Dlaczego to jest takie niesprawiedliwe? :(

    :(((

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi przykro... Bardzo..
    Tym bardziej jest to bolesne, kiedy śmierć zabiera młodych ludzi.. :((

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nigdy nie uzyskamy odpowiedzi..
    Bardzo mi przykro... (*)

    OdpowiedzUsuń
  7. Los jest jednak okrutny... niech spoczywa w pokoju, teraz jej juz zadne cierpienie doczesne nie dosiegnie ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Coraz częściej przeraża mnie to, że z tego świata odchodzi tylu młodych ludzi i tylu młodych znanych przeze mnie ludzi :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak mi przykro. To szczególnie smutne, gdy odchodzi ktoś tak młody. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba nigdy się nie dowiemy dlaczego.. ale każda taka informacja mnie zasmuca, bo przecież jeszcze tyle mogła w życiu przeżyć, tyle zobaczyć.. My powinniśmy w takich chwilach doceniać to, że nam jest dane żyć w zdrowiu i cieszyć się każdym dniem, bo nie wiadomo, co wydarzy się jutro..

    Przytulam :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspólczuję i mocno przytulam. Trudne to chwile... Czas goi rany.

    OdpowiedzUsuń