Takiej jesieni, jak ta za oknem, nie lubię. Wieje, pada, zimno jest... jdnym słowem bleeee... Kisimy się od wczoraj w domu, bo raz, że nie ma jak wyjść, a dwa w taką pogodę nawet się nie chce. Dziś korzystając z bezdeszczowej chwili wyskoczyliśmy tylko do sklepu. Nawet pies wychodzi z domu tylko na szybkie siku i wraca i szczeka pod drzwiami, żeby go wpuścić, a później śpi w swoim koszu. Junior chyba bierze z niego przykład, bo padł i śpi już drugą godzinę. Bateria mu się chyba całkowicie rozładowała :) A ja przygotowałam sobie częściowo obiad, jak Mężu wróci to tylko go dokończę i grzeję się ciepłą herbatką. Dziś kuchnia serwuje makaron z kurczakiem, brokułami i pomidorami w sosie śmietanowym. Bomba kaloryczna, ale przy takiej pogodzie nie zaszkodzi. A my uwielbiamy przeróżne makarony - spaghetti, lasagne, zapiekanki, różne miksy makaronowo-warzywne, sałatki, co tylko do głowy nam wpadnie. Niby to tuczące dania, ale ruchu mamy dużo, więc i w boczki nie idzie. Kurcze, chyba pierwszy raz w życiu jem jak smok, bo przy takiej ilości ruchu non stop jestem głodna, a figurkę mam jak ta lala :) zawsze myślałam, że w ciąży i po ciąży będę wyglądać jak wieloryb, ale na szczęście obyło się bez tego :) Fakt, w ciąży przytyłam 14kg (w sumie to prawie książkowo), ale na dzięki Bogu poszło mi w brzuch, który miałam naprawdę spory. W ciągu 2 tygoni po porodzie spadło mi 10 kg, a kolejne cztery też jakoś szybko zniknęły, nawet z nadwyżką i w efekcie ważę mniej niż przed ciążą. Czad :) Także tuczącymi potrawami nie mam zamiaru się przejmować, spali się :P
Powoli też dojrzewam do zmiany wózka, choć jeszcze nie wiem na jaki :P Jestem z niego naprawdę mega zadowolona i uważam, że to był dobry wybór, ale Junior rośnie, robi się coraz cięższy (ma już 10,5 kg), a i wózek swoje waży, więc czasami trudno jest jechać, szczególnie pod górkę. No i w bagażniku też zajmuje trochę miejsca. Plan jest taki, że zimę przejeździmy jeszcze tym, bo i koła spore i pokrowce fajnie Juniora osłaniają przed wiatrem, a na wiosnę kupujemy coś mniejszego i poręczniejszego (ale nie typową parasolkę, bo nie podoba mi się to dziadostwo). Jeśli ktoś ma jakieś podpowiedzi co do modelu, będę bardzo wdzięczna :) Ma być lekki, zwrotny i ładny.
Ostatnio zauważyłam, że przy publikacji nowych postów mam naprawdę sporo wejść na bloga, ale w komentarzach tego nie widać. Nie chodzi mi o to, żeby bić rekordy w ilości komentarzy, ale zwyczajnie jestem ciekawa, kto tu zagląda, dlatego będzie mi miło, jeśli ujawnicie się pod tym postem :) Przy okazji powiedzcie mi, czy u Was też pojawia się ta durna weryfikacja obrazkowa? Nie wiem jak to badziewie wyłączyć, sprawdzałam w ustawieniach i niby jest wyłączona, a mimo to się pojawia...
Też nie lubię takiej jesieni, u mnie identycznie - nie dość, że deszcz, to zimno jak diabli.
OdpowiedzUsuńI najchętniej to bym z domu nie wychodziła, no ale nie da się :D
Ja Cię czytam Kfiatushku. Od ładnych kilku lat :) Także odmeldowuję się! :) Pozdrawiam
no to ciesze sie, ze postanowilas sie ujawnic :) zajrze do Ciebie w wolnej chwili, jesli pozwolisz :)
UsuńZapraszam ):
UsuńTeż nie lubię takiej jesieni... człowiek kisi się w domu i wychodzi tylko jak musi...
OdpowiedzUsuńZ kilogramami ciążowymi mam nadzieję że u mnie będzie podobnie już mam 11 mniej jeszcze 3 ;)
Oczywiście czytam co widać :))
Zapomniałam dodać- mnie się obrazki nie pokazują
Usuńte 3 tez zleca, choc pewnie wolniej niz dotychczasowe 11 :)
Usuńmi sie pokazuja jak jestem niezalogowana :-/
UsuńTe 3 to już tylko formalność ;)
UsuńMnie obrazki się też pokazują jak się wyloguję..
dokladnie, poza tym co to sa 3 kg ;)
Usuńwkurzajace sa te obrazki... :-/
U mnie taka jesień od trzech dni... Nie wspomnę, jak jest okropnie zimno... :( Ale pocieszenie takie, że niebawem wiosna :D
OdpowiedzUsuńJa Ciebie także czytam, choć nie zawsze komentowałam, teraz wracam, na dobre :) Pozdrawiam!
ooo kogoz ja widze :) no ja ma nadzieje, ze wracasz na dobre, brakowalo mi Ciebie :)
Usuńmasz racje... niebawem wiosna... ;) tej wersji sie trzymajmy :)
Jesień lubię, ale faktycznie takie dni nie są zbyt miłe. Ale jednak i one muszą się pojawiać, choćby po to by doceniać wiosnę czy lato ;)
OdpowiedzUsuńO spacerówkach jeszcze nic nie wiem, tak samo jak ogólnie o wózkach :P A wiem, że to temat-rzeka...
to prawda, w takie dni jak dzis szczegolnie doceniam uroki wiosny i lata :) no coz, nic nie moze trwac wiecznie, przyzwyczailismy sie do pieknej pogody, a teraz czas zejsc na ziemie :)
Usuńoj tak... ogolnie wszystkie wozki to temat rzeka :) najwazniejsze wytyczne, ktorymi trzeba sie kierowac masz na blogu Kasi :)
Z Jej wnikliwości się wiele nauczyłam :)
Usuńna pewno Ci sie to przyda podczas podejmowania decyzji :)
UsuńTaaaki monolog napisałam i zjadło mi komentarz :D
OdpowiedzUsuńNapiszę streszczenie! Nienawidzę jesieni i zimy! Od połowy sierpnia jest mi już źle!
Co do wózka doświadczenie praktyczne mam żadne :D Ale lubię sobie pooglądać i moim hitem aktualnie jest mamas&papas armadillo!! No cudny! Duże siedzisko, koła dobre, wizualnie idealny i do tego lekki... przyczepić się można jedynie o brak pałąka ale na forach nikt nie marudzi a każdu chwali ;) Jest drogi... drugi wózek w cenie 3w1 to sporo ale może uda się wyłapać coś używanego w dobrym stanie ;)?
Ja zime lubie, ale albo taka jak rok temu czyli ciepla, albo sniezna. Nie cierpie chlapy...
Usuńwlasnie czegos takiego szukam i musze powiedziec, ze mi pomoglas, bo tego modelu nie widzialam, a wizualnie jest dokladnie taki, o jaki mi chodzi :) podobny jest Britax b-agile 4. Cena - fakt, dosc wysoka, ale poszukamy :)
Tylko chyba b-agile nie ma regulowanego podnóżka? Niby Junior już duży ale może być nie wygodnie gdy zaśnie... Ale może się myle ? :P Chyba b-motion ma regulowany ale jest już cięższy...
UsuńFajne są też baby jogger city mini, cena podobna a można znaleść używane na pewno łatwiej niż w przypadku armadillo <3
a wiesz co, nie wiem jak jest z tym podnozkiem, az tak sie w temat nie zaglebialam. Musimy niedlugo wybrac sie do sklepu i poogladac to, co nas interesuje. O baby joggerze tez myslalam
UsuńNie wiem jak w b-agile ale w b-motion podnóżek lekko podnosi się do góry... polecam pooglądać filmiki na youtube albo poszukać na jakiś blogach, gdzie mamy opisywały takie wózeczki... bo ja np. właśnie chyba z któregoś bloga dowiedziałam się o tym podnóżku, na stronie britaxa tego nie pokazali i nie napisali.
Usuńb-motion bardzo mi sie podoba, ale cena juz niekoniecznie jak na zwykla spacerowke :)
UsuńJa wlasnie w ten sposob szukalam opinie na temat naszego obecnego wozka, wiec spoko wiem jak szukac :) mam jeszcze troche czasu do wiosny, wiec na pewno znajde cos odpowiedniego
Zima jesień nastała. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo kocham jesień, ale w tym roku psychicznie nie jest dla mnie łaskawa, niestety. Temperatury ledwo powyżej zera, a nawet poniżej... Więc dla spacerów z dzieckiem rzeczywiście nic przyjemnego.
OdpowiedzUsuńWeryfikacji nie mam:)
bo taka jesien to w ogole nic przyjemnego, nie tylko na spacery... slonce - wroc!
UsuńHmmm... jeśli chodzi o wózki to moim faworytem z wózków spacerowych jest Britax b-motion lub ciut lżejszy ale już nie na pompowanych kołach Britax b-agile, ale fajny też jest Baby Jogger City Mini Gt i Mamas&Papas - Armadillo... :D No ale koniec o wózkach, już mam ich dość :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę powrotu do figurki! Ja właśnie mam na odwrót i póki co większość idzie mi w bioderka i uda... ale niestety zawsze tak miałam, że gdy tyłam, to właśnie tam mi szło :( Mam nadzieję, że też uda mi się to jakoś zrzucić, tak jak Tobie ;)
A co do jedzenia to czasem trzeba sobie pozwolić na coś dobrego i bardziej kalorycznego... w końcu czym że życie byłoby bez takich przyjemności? Nie można wiecznie jeść sucharów i zielonych sałatek i warzyw :D
Pozdrawiam ciepło :*
Mamas&Papas - Armadillo tez jest fajny, ale chyba nie do konca podoba mi sie kolorystyka, maly wybor jest. Co do Baby Jogger City Mini Gt to nie bardzo chce wozek na 3 kolach, wiec odpada. Znajomi maja Baby Jogger City Mini 4W i bardzo mi sie podoba. Poszukamy, obejrzymy w sklepach i cos sie wybierze :)
Usuńspokojnie, jak brzuch zacznie ci rosnac na dobre to moze sie zmienic :) A mogloby isc w cycki :P
Oj tak, czasem zdecydowanie warto pozwolic sobie na mala rozpuste ;) Wrecz trzeba! ;)
Hej kochana ja niezmiennie jestem Wasza fanka.. moze nie zawsze zostawiam komentarz, ale wiesz, ze jestem prawda? :)))
OdpowiedzUsuńCo do wózka, to ja jakies 2 lata temu zmienilam na ten i jestem mega zadowolona, jest lekki (choc wcale tak nie wyglada), bardzo zwrotny.. choc pewnie nie najmniejszy, ale ja tez nienawidze parasolek :) Kisses xxx
http://singletrackworld.com/forum/topic/flying-with-a-buggy
oczywiscie, ze wiem, ze jestes :)
Usuńwozek wyglada calkiem fajnie jak na trojkolowca, pomysle nam nim calkiem powaznie :)
Możesz mi dać przepis na ten makaronik bo brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńprosze bardzo, to cos takiego, tylko ja jeszcze dodaje pomidory i czasem kukurydze z puszki
Usuńhttp://magia-jedzenia.blogspot.com/2013/11/makaron-pene-z-brokuami-i-kurczakiem-w.html